Jak zrobić piwo w domu? Czyli początek przygody z piwowarstwem domowym
Jak zrobić piwo w domu? Jakiego sprzętu będę potrzebować? Skąd wziąć surowce? Od czego zacząć? Jeśli te pytania spędzają Ci sen z powiek to jesteś w doskonałym miejscu. W tym artykule odpowiem na te pytania i wprowadzę Cię w niesamowity świat piwowarstwa domowego.
Na początek mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość - zrobienie piwa we własnym domu jest względnie proste i może stać się świetnym, wciągającym hobby. Wystarczy Ci domowa kuchnia, prosty sprzęt, składniki, trochę pracy, sporo cierpliwości i oczywiście... wiedza!
Zanim powiem Ci jak zrobić piwo w domu, musimy ustalić kilka rzeczy. Przede wszystkim w tym artykule zajmę się podstawami. W trakcie lektury będę regularnie odsyłał Cię do innych moich tekstów i materiałów, w których rozwijam niektóre zagadnienia dużo mocniej niż tutaj.
Dlaczego tak? Ponieważ trudno zamknąć całe piwowarstwo domowe w jednym tekście, a poza tym bardzo zależy mi na tym, by przekazać Ci niezbędną wiedzę w sposób zrozumiały, prosty i klarowny. Dlatego podzieliłem ją tak, aby była jak najłatwiejsza do przyswojenia.
Jeżeli należysz do osób, które nie lubią czekać i wolą od razu przejść do działania....
...lub też zależy Ci na tym, aby móc jak najszybciej nauczyć się dokładnie całego procesu warzenia piwa krok po kroku, a ponadto chcesz mieć wsparcie społeczności piwowarów domowych i moje osobiste to zapraszam Cię do pod ten adres.
Przygotowałem serię materiałów wideo o warzeniu piwa domowego wraz z pełnym programem wdrożeniowym dla osób, które chcą zacząć warzyć piwo domowe tu i teraz.
Jeżeli wolisz na razie tylko poczytać i rozeznać temat o zapraszam Cię do dalszej lektury tego tekstu, ale jeśli czujesz, że chcesz zrobić większy krok do przodu i już za kilka tygodni napić się swojego pierwszego domowego piwa to kliknij tu i przejdź na te stronę >>
Z czego powstaje piwo?
Zanim przejdziemy do sedna, czyli do tego jak zrobić piwo w domu, warto poznać sam proces powstawania „napoju bogów”. Piwo składa się przeważnie z 3 składników: wody, słodu i chmielu, gdzie ten ostatni pełni rolę przyprawy, a nie, jak myśli wielu ludzi, głównego składnika. Dlatego też popularne określenie piwa jako „zupy chmielowej” nie jest do końca poprawne.
Należałoby raczej powiedzieć, że mamy tu do czynienia ze sfermentowaną zupą słodową przyprawioną chmielem. A skoro sfermentowaną, to do wyżej wymienionych 3 składników należy dodać jeszcze drożdże piwowarskie, które wytworzą alkohol i „przemienią” tzw. brzeczkę piwną w piwo.
O składnikach, z których powstaje piwo napisałem osobny tekst zatytułowany Z czego robi się piwo i czy na pewno z chmielu?. Dowiesz się z niego m.in. jak powstaje słód i co wnosi do piwa, czy faktycznie nie ma piwa bez chmielu oraz dlaczego jakość wody ma duże znaczenie w piwowarstwie.
Jak się robi piwo domowe, czyli słów kilka o sprzęcie piwowara domowego
Aby zrobić piwo w domu będziesz potrzebował: źródła ciepła (np.: kuchenki gazowej), składników (woda, słód, chmiel, drożdże) oraz trochę podstawowego sprzętu. Wiem, że słowo „sprzęt” brzmi dość poważnie ale spokojnie, sprzęt piwowara domowego jest nieskomplikowany, stosunkowo tani i powszechnie dostępny. Przynajmniej ten podstawowy i niezbędny, którego listę znajdziesz poniżej.
Najpotrzebniejszy sprzęt do warzenia piwa domowego to:
- Garnek z pokrywką, czyli nasza kadź zacierno-warzelna, zwykle o pojemności 30 litrów (taka wielkość pozwala przygotować jednorazowo 20-22 litry piwa). Może być tańszy emaliowany (ok 100-120 zł) lub droższy ze stali nierdzewnej (250-300zł).
- 2 fermentory (mogą być z tworzywa sztucznego), w tym jeden z kranikiem, a drugi z miejscem na rurkę fermentacyjną w pokrywie.
- Rurka fermentacyjna (może być najprostsza plastikowa)
- Wężyk silikonowy o długości minimum 1 metra do przelewania gorącej brzeczki piwnej
- Wężyk igielitowy do przelewania zimnej brzeczki i piwa (długość 1-1,5 metra)
- Termometr – do mierzenia temperatury piwa i brzeczki piwnej
- Balingomierz/cukromierz – do pomiaru ilości cukru w brzeczce lub piwie
- Łyga piwowarska, czyli duża łycha do mieszania w garze :)
- Środek do dezynfekcji (np.: OXI)
- Jodowy wskaźnik skrobi (płyn Lugola)
- Filtrator ze stalowego oplotu
- Rurka do rozlewu piwa z zaworkiem
- Kapslownica do zakapslowania butelek z piwem
- Butelki (mogą być z odzysku po piwie sklepowym. Pamiętaj tylko o ich umyciu i dezynfekcji)
- Kapsle standardowe (26mm)
Przy zakupie sprzętu dużą pomocą dla Ciebie będą oferty sklepów piwowarskich, które w znakomitej większości oferują adeptom sztuki domowego piwowarstwa gotowe zestawy sprzętowe. Sam zaczynając swoją piwną przygodę skorzystałem z oferty jednego z takich sklepów. Takie zestawy zawierają zwykle 70-80% najpotrzebniejszego sprzętu.
Jeżeli zdecydujesz się dołączyć do mojego programu "Jak zrobić piwo w domu od A do Z" to otrzymasz ode mnie gotowe zestawienie sprzętu, abyś mógł zamówić to co potrzebne, niezbędne i ważne, zamiast wydawać pieniądze na rzeczy zbędne, drogie i nieefektywne. Ponadto pokażę Ci jakie sprzęty dodatkowe warto dokupić i gdzie szukać najlepszych ofert.
Składniki na piwo domowe – które są niezbędne i gdzie je kupić?
Tutaj również z pomocą przychodzą sklepy piwowarskie. Ja sam korzystam z kilku takich sklepów m.in. Twój Browar, Marxam, Homebrewing. Oczywiście jest ich znacznie więcej i większość z nich prowadzi sprzedaż wysyłkową, więc niezależnie od tego gdzie mieszkasz, na pewno uda Ci się kupić wszystkie składniki.
Większość sklepów posiada gotowe zestawy składników na piwa w różnych stylach. W takim zestawie znajdziesz zwykle odważone i ześrutowane słody, poporcjowany chmiel oraz podstawową instrukcję warzenia wybranego piwa.
Zwróć uwagę, czy do zestawu dodawane są drożdże. Jeśli nie, kup je osobno. Skorzystaj z sugestii sklepu, co do tego jakie drożdże będą najlepsze do wybranego przez Ciebie piwa. Moja sugestia jest taka, abyś na początku swojej drogi piwowarskiej używał drożdży suchych, a nie płynnych. Są one znacznie prostsze w obsłudze i tańsze :)
Jak się robi piwo domowe? Są dwa, a nawet trzy sposoby!
Piwo w domu można zrobić na 3 sposoby. Klasycznie, metodą zacierania słodu, dokładnie tak jak w prawdziwym browarze. Można też uwarzyć piwo z tzw. brewkit’u, czyli użyć puszki z nachmielonym płynnym ekstraktem słodowym. Ten drugi sposób to taka droga na skróty, gdzie oczywiście mniej się napracujemy, ale też mamy ograniczony wpływ na efekt finalny. Trzecia opcja to warzenie z niechmielonych ekstraktów, gdzie samodzielnie dodajemy chmiel. Zwykle piwa z ekstraktów, wcyhodzą lepsze i smaczniejsze niż te z brewkitów.
Niektórzy początkujący piwowarzy domowi najpierw warzą 1-2 warki z brewkit’u lub ektraktów, aby potem przejść na warzenie metodą zacierania, a inni (tak jak ja) stwierdzają, że nie będą sobie ułatwiać życia i od razu zaczynają z grubej rury, czyli od zacierania :) Wybór należy do Ciebie.
Poniżej omówię jak zrobić piwo domowe metodą zacierania słodu.
Przepis na piwo domowe – etapy powstawania trunku
Poniżej krok po kroku przedstawiam, co musisz zrobić, aby uwarzyć swoje pierwsze piwo. Każdy element procesu opisuję w kilku zdaniach.
1. Zacieranie ziarna – Ześrutowany słód wsypujemy do kadzi zaciernej (w domowych warunkach „kadź” to zwykle duży garnek, o którym wspominałem wyżej), do której wcześniej wlewamy określoną w przepisie ilość wody. Całość podgrzewamy i przetrzymujemy przez określony czas w temperaturach wskazanych w przepisie. Podczas zacierania enzymy zawarte w słodzie „przerabiają” skrobię na cukry, które drożdże będą potem w stanie przefermentować. Na temat procesu zacierania napisałem osobny, bardziej szczegółowy tekst, dostępny tutaj.
2. Filtracja i wysładzanie – Po zakończeniu zacierania musimy oddzielić brzeczkę piwną (płyn powstały w wyniku zacierania) od słodu, czyli tzw. „młóta”. W tym celu zacier przekładamy (zwykle używając kubka lub małego garnka) do fermentora z kranikiem, w którego wnętrzu montujemy wcześniej filtrator z oplotu. Następnie czekamy ok 20 minut, aż zacier ułoży się w pojemniku.
Potem poprzez kranik i zamontowany na nim wężyk silikonowy przelewamy płyn, czyli brzeczkę piwną, z powrotem do umytego uprzednio gara. Pierwsze 1-2 litry bardzo mętnego płynu warto zlać do osobnego naczynia i zwrócić z powrotem do fermentora, aby przefiltrował się ponownie.
W trakcie przelewania do fermentora z zacierem dolewamy regularnie wodę w temperaturze ok 70-78°C. U mnie jest to zwykle 75/76 stopni celsjusza. Proces dolewania wody nazywa się wysładzaniem i ma za zadanie wypłukanie cukrów z ziarna.
Wodę dolewamy ostrożnie lejąc ją po ściance fermentora, aby nie zmącić zbytnio złoża filtracyjnego. Wysładzanie prowadzimy aż do uzyskania w garze warzelnym ok 3-4 litrów więcej, niż zakładana ilość brzeczki przed fermentacją. Na przykład - jeśli po gotowaniu powinieneś uzyskać 21 litrów brzeczki piwnej, to na tym etapie musisz mieć w grze ok 24 litry płynu.
3. Pomiar ekstraktu (BLG) brzeczki przedniej – po zakończeniu filtracji i wysładzania mieszamy brzeczkę piwną w garze, a następnie pobieramy chochlą niewielką próbkę płynu. Następnie za pomocą cukromierza zwanego też balingomierzem dokonujemy pomiaru gęstości brzeczki, czyli procentowej zawartości cukrów w brzeczce. Jest to tzw. pomiar ekstraktu brzeczki przedniej. Na tym etapie możemy np. rozcieńczyć brzeczkę, jeśli poziom ekstraktu wyszedł nam zbyt wysoki w stosunku do założeń receptury. Ekstrakt zwykle podajemy w stopniach Ballinga (BLG) lub stopniach Plato. Obie skale przelicza się 1 do 1.
4. Gotowanie – uzyskaną w wyniku filtracji brzeczkę piwną musimy doprowadzić do wrzenia, a następnie gotować przez minimum 60 minut. Zwróć uwagę, aby na czas gotowania uchylić pokrywę garnka po to, aby z brzeczki mogły odparować szkodliwe dla piwa substancje, głównie DMS.
5. Chmielenie – W trakcie gotowania dodajemy chmiel na goryczkę oraz aromat. Chmielenie zwykle odbywa się w kilku dawkach i jego schemat jest uzależniony m.in. od tego, czy piwo ma być mniej lub bardziej goryczkowe. O tym jak chmielić piwo przeczytasz w osobnym artykule.
6. Chłodzenie – Po zakończeniu gotowania brzeczkę piwną musimy schłodzić do temperatury zadania drożdży. Od tej pory wszystkie czynności musisz wykonywać z największą starannością, a cały sprzęt, jaki będzie miał kontakt z brzeczką, musi być zdezynfekowany.
Piwo w domowych warunkach najlepiej schłodzić chłodnicą zanurzeniową, ale jeśli jej nie masz to nic straconego. Ja przez pierwsze miesiące warzenia nie miałem chłodnicy i dawałem radę! Aby schłodzić brzeczkę możesz włożyć gar do wanny z zimną wodą albo, jeśli za oknem jest zimno, wystawić go na balkon lub do ogrodu (oczywiście gar musi być przykryty! Pamiętaj o sterylności).
Do jakiej temperatury schładzamy brzeczkę? Dla piw górnej fermentacji (piwa typu ALE) jest to temperatura w okolicy 18-20°C, a dla piw dolnej fermentacji (piwa typu LAGER) będzie to przedział 8-12°C. W przypadku piw domowych zwykle mamy do czynienia z piwami fermentacji górnej (ALE), gdyż dużo trudniej jest w warunkach domowych prowadzić fermentację w temperaturach 8-12°C, choć i na to są sposoby.
7. Pomiar ekstraktu brzeczki nastawnej – zanim zaszczepimy brzeczkę drożdżami, musimy ponownie sprawdzić poziom ekstraktu (BLG). Gotowanie zagęściło brzeczkę, więc pomiar z pewnością wskaże wynik wyższy niż przed gotowaniem. Po co to robimy? Ponieważ znając „początkowe BLG” (ekstrakt początkowy) przed zadaniem drożdży oraz „BLG końcowe” (ekstrakt końcowy) mierzone po zakończeniu fermentacji, możemy określić poziom alkoholu w gotowym piwie. Robi się to odejmując BLG końcowe piwa od BLG początkowego i dzieląc uzyskany wynik przez 2 (dokładnie przez 1,938). Wynik równania wskaże woltaż naszego piwa.
8. Napowietrzenie brzeczki – Po schłodzeniu brzeczki do temperatury zadania drożdży musimy ją napowietrzyć. Najpierw jednak za pomocą zdezynfekowanego wężyka igielitowego przelewamy całą ciecz z gara do również zdezynfekowanego fermentora, starając się pozostawić w garze jak najwięcej osadów i tzw. chmielin (osadu chmielowego). Następnie aby napowietrzyć brzeczkę piwną przelewamy ją z jednego fermentora do drugiego. Po 2-3 krotnym przelaniu i uzyskaniu sporej ilości piany możemy przejść do kolejnego kroku. Są też inne sposoby na napowietrzanie np: blender.
9. Zadanie drożdży - Po schłodzeniu brzeczki piwnej do temperatury 18-20°C (zakładam, że robimy piwo typu ALE) i napowietrzeniu jej, zadajemy drożdże. Drożdże można rozsypać na powierzchni brzeczki. ale dużo lepszym sposobem jest wcześniejsze uwodnienie ich w szklance z przegotowaną i przestudzoną do temperatury ok 27-30°C wodą. Dokładną instrukcję uwadniania drożdży znajdziesz pod tym linkiem. Po zadaniu drożdży zamykamy szczelnie fermentor, montujemy rurkę fermentacyjną napełnioną wodą i czekamy aż drożdże rozpoczną pracę.
10. Fermentacja – Piwo domowe fermentuje zwykle około 14-20 dni. Fermentacja podzielona jest na 2 etapy. Pierwsza z nich to fermentacja burzliwa, podczas której zwykle z rurki fermentacyjnej do naszych uszu dochodzi charakterystyczne „bulkanie”. Fermentacja burzliwa trwa ok 7-10 dni. Drugi etap fermentacji to fermentacja cicha, podczas której piwo dofermentowuje i klaruje się. Trwa zwykle od 7 do 14 dni. Podczas fermentacji, zwłaszcza cichej, regularnie badamy poziom BLG piwa za pomocą balingomierza. Gdy wartość BLG przestanie spadać to znaczy, że fermentacja jest zakończona.
11. Butelkowanie – Gdy fermentacja jest zakończona możemy przystąpić do butelkowania piwa. Piwo przelewamy za pomocą węża igielitowego do fermentora z kranikiem. Do fermentora dodajemy roztwór cukru lub glukozy po to, aby pobudzić zawieszone w piwie drożdże do przeprowadzenia tzw. refermentacji w butelce.
Dzięki temu procesowi piwo nagazowuje się dwutlenkiem węgla. Zwykle dodaje się od 4 do 6 gram cukru na litr piwa, w zależności od tego jak mocno nagazowane ma być nasze piwo. Najmocniej nagazowane są zwykle piwa pszeniczne, a najmniej piwa ciemne i mocne takie jak np.: Russian Imperial Stout lub Porter Bałtycki. Jak długo nagazowuje się piwo? Zwykle jest to 10-14 dni. W sieci można znaleźć odpowiednie kalkulatory, które ułatwiają wyliczanie surowca do refermentacji np: kalkulator Brewersfriend
Kiedy piwo domowe jest gotowe do picia?
To zależy! Od czego? Przede wszystkim od tego jaki styl piwa uwarzyliśmy, oraz od warunków w jakich przebiegała refermentacja. Optymalna temperatura otoczenia dla refermentacji to ok 20-22°C, czyli tak zwana temperatura pokojowa.
Zwykle po 10-14 dniach przebywania w takiej temperaturze piwo jest nagazowane i możemy je przenieść w chłodniejsze miejsce, o ile oczywiście mamy taką możliwość. Piwo przechowywane w chłodzie dłużej pozostanie świeże i zachowa swoje właściwości zarówno pod względem smaku jak i aromatu.
No dobrze, ale kiedy można zacząć pić własnoręcznie uwarzone piwo? W zasadzie pierwszą butelkę piwa można spróbować tuż po zakończeniu refermentacji czyli po ok 10-14 dniach od zabutelkowania. Większość lżejszych piw potrzebuje jednak jeszcze dodatkowo ok 7-14 dni, aby „ułożyć się” i zyskać właściwy profil smakowy. Mocniejsze piwa potrzebują czasu jeszcze więcej, niektóre nawet kilka miesięcy.
Zatem chcąc cieszyć się pełnią walorów naszego piwa podczas degustacji, powinniśmy odczekać przynajmniej 3-4 tygodnie od butelkowania. Wyjątkiem są mocne piwa o bardzo złożonym smaku i aromacie (np.: Russian Imperial Stout, Porter Bałtycki, Barley Wine), które „układają” się znacznie dłużej, nawet kilka miesięcy.
Podsumowując - działaj sam lub z moją pomocą!
Zdaję sobie sprawę, że ten artykuł nie wyczerpuje tematu, ale z pewnością daje Ci konkretne wskazówki co do tego, jak zrobić piwo domowe. Regularnie w tekście umieszczałem odnośniki do artykułów lub materiałów, które rozwijają poszczególnie zagadnienia związane z piwowarstwem domowym.
Jeżeli czujesz, że byłoby fajnie gdybym pomógł Ci wystartować z warzeniem piwa, chesz zobaczyć proces warzenia na żywo i mieć dostęp do społeczności to zapraszam Cię do udziału w stacjonarnych warsztatach warzenia piwa domowego albo do mojego programu "Jak zrobić piwo w domu od A do Z", gdzie krok po kroku pokazuję każdy element procesu i dokładnie wszystko wyjaśniam.
Mam nadzieję, że tym artykułem udało mi się przybliżyć Ci piwowarstwo domowe i odpowiedzieć na pytanie zasadnicze, czyli „jak zrobić piwo w domu?”. Mam również nadzieję, że niebawem uda Ci się uwarzyć swoje pierwsze piwo i że nie poprzestaniesz na jednym:)
Dziękuję Ci za lekturę tego artykułu!
Z piwnym pozdrowieniem
Tomek Buczek